wtorek, 8 grudnia 2015

Burmistrz i dyrektor GZO zmienili zdanie w sprawie sposobu liczenia głosów?

    W dniu 12 listopada 2015 r. pan Burmistrz wystosował skargę kasacyjną do Naczelnego Sądu Administracyjnego za pośrednictwem Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Krakowie od wyroku z dnia 26 sierpnia 2015 r. stwierdzającego wydanie zarządzenia Burmistrza Andrychowa nr 2875/14  z dnia 12 czerwca 2014 r. w § 1 pkt.2 i pkt.3. (dotyczy konkursów w Inwałdzie i Rzykach).
Pan Burmistrz zaskarżył w całości w/w wyrok, opierając skargę na błędnej wykładni §6ust.2 rozporządzenia Ministra Edukacji Narodowej.

Już pierwsze zdanie uzasadnienia świadczy o tym, że pan Burmistrz i pan A.Szafrański kompletnie zmieniają zdanie tak co do interpretacji wykładni § 6 ust.2, jak i do orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego.

Uzasadnienie pana Burmistrza w skardze do NSA zaczyna się następująco, cyt.:

"Nie uchodzi wątpliwości i nie jest kwestionowane przez Burmistrza Andrychowa to, że co do zasady bezwzględna większość głosów oznacza co najmniej jeden głos więcej od sumy pozostałych ważnie oddanych głosów".

Zwracam uwagę na słowo "ważnie".
Do tej pory pan Burmistrz oraz pan Szafrański we wszystkich swoich wypowiedziach twierdzili, że nieważnie oddane głosy biorą udział w wyznaczeniu większości bezwzględnej.

Przytoczę jedynie fragmenty odpowiedzi pana Burmistrza w wyjaśnieniach przesłanych do sądu przed wydaniem wyroku, cyt.:

"Bezwzględna większość głosów w rozumieniu przytoczonego przepisu to po prostu więcej niż połowa. Innymi słowy: głosów "za" musi być więcej niż połowa biorących udział w głosowaniu..."

"Stwierdzenie, iż "istotę bezwzględnej większości głosów, stanowi większość ważnie oddanych głosów "za" w stosunku do sumy głosów przeciwnych i wstrzymujących się", nie ma najmniejszego sensu"

"... z treści omawianego przepisu wprost wynika, że wymagana jest bezwzględna większość obecnych członków komisji, czyli więcej głosów niż połowa liczby członków komisji obecnych przy głosowaniu"

Panie Burmistrzu i panie A.Szafrański.
Jakie jest w końcu panów stanowisko w tej sprawie?
Albo zmienili panowie swój stosunek do przytaczanego przepisu, albo zmienili panowie kancelarię prawną. To przecież są kompletnie odmienne interpretacje.

Po drugie Burmistrz w skardze do NSA powołuje się na orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego odnoszące się do art. 28 ust. 5 ustawy o samorządzie terytorialnym.

Panie Burmistrzu i panie A.Szafrański.
Co się zmieniło, skoro do tej pory uznawali panowie art. 28 ustawy o samorządzie terytorialnym jako nieobowiązujący od 10 lat i podważali panowie stanowisko Wojewody, który oparł swoje tezy właśnie na tej wykładni?

Obecne stwierdzenia w uzasadnieniu skargi kasacyjnej wydają się być sprzeczne z tym, co do tej pory prezentowali panowie we wszystkich swoich wypowiedziach.
Mam nadzieję, że ta niespójność nie ujdzie uwagi Naczelnego Sądu Administracyjnego.



Zapraszam do wyrażania opinii, zadawania pytań oraz komentowania postów.
Dariusz Kurek
Adres e-mailowy do korespondencji
dariusz.kurek2@gmail.com




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

UWAGA!
Proszę o zachowanie kultury wypowiedzi.